Ku przestrodze: Kulice - kilka centymetrów od tragedii. 2000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Do zdarzenia doszło 25 czerwca na przejeździe kolejowo-drogowym w miejscowości Kulice (linia kolejowa nr 131, powiat tczewski). Kierujący samochodem nie zatrzymał się przed przejazdem mimo czerwonego światła i wjechał pod zamykającą się rogatkę. Dodatkowo, zamiast wycofać auto i wyłamać zaporę, jak gdyby nigdy nic czekał w pojeździe na zbliżający się pociąg.

Gdy rogatki się podniosły, kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale powiadomieni o sytuacji policjanci zatrzymali go niedługo później. Mężczyzna tłumaczył się funkcjonariuszom, że... nie zdążył wyhamować przed sygnalizatorem. Otrzymał 2000 zł mandatu i 15 punktów karnych.

Niezmiennie przypominamy, że warto zatrzymać się przed każdym przejazdem, niezależnie od tego, w jakie urządzenia lub oznakowanie jest wyposażony. Czerwone światło na sygnalizatorze jest jak znak STOP i bezwzględnie zabrania wjazdu na tory.

Nawet najmniejszy błąd na przejeździe może doprowadzić do tragedii. W takich sytuacjach to kierowca jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje, swoich pasażerów oraz podróżnych i obsługę w pociągu.

Wszystkim zmotoryzowanym przypominamy: aby uniknąć finansowych kar za bezmyślność na styku dróg i torów – a przede wszystkim, aby nie stracić życia – wystarczy stosować się do przepisów ruchu drogowego. Tylko tyle i aż tyle.